niedziela, 3 lutego 2013

Od Lili

Zanim trafiłam do Watahy Marzeń, błąkałam się po świecie. Kiedy już osiadłam na dłużej w pewnym lesie, przegoniły mnie silniejsze wilki. Musiałam opuścić swój raj. Pewnego dnia, wędrując po polanie i szukając jakiejś zwierzyny, spotkałam pewną samice.
-Kim jesteś?- spytałam nieśmiało, ze strachem w głosie.
-To raczej ja powinnam zadać to pytanie. Jesteś na moim terytorium- odpowiedziała nieznajoma.
-Nazywam się Lili. Ta polana należy do twojej watahy...
-Harytia. Jestem Harytia. Należę do Watahy Marzeń. To nasza polanka, tak jak klif, plaża i tamta grota. Jak tu trafiłaś?
-Od dawna szukam jakiegoś bezpiecznego miejsca. Fajnie byłoby również mieć przyjaciół.
-Tutaj nie brakuje wilków. Z pewnością kogoś znajdziesz. Ja jestem samicą Alfa. Chcesz poznać resztę? Mogę ci ich opisać, a wkrótce przedstawić, jeśli zechcesz dołączyć do naszej watahy.
-O tak!- krzyknęłam radośnie.
-Chodź za mną, najpierw Ci coś pokażę - zaproponowała uprzejmie Harytia.
Doszłyśmy do klifu.  To miejsce bardzo mi się spodobało. Ta otchłań wokół, szum fal, zapach wiatru... Zauważyłam, że Harytia także lubi klif. Zachowywała się, jakbyśmy znały się od zawsze. Opowiedziała mi o Gen, Jackie, Pixi i bliskiemu jej sercu Lexerze oraz innych członkach watahy.
- Opowiedz coś o sobie.
-Moje dzieje to tajemnica. Musisz wzbudzić moje zaufanie, abym mogła ci ją opowiedzieć. 
-Hmm... Dobrze. To może co lubisz robisz?
-Lubię śpiewać, ale nigdy nie robię tego przed publiką, bo jestem nieśmiała. Uwielbiam polować, a teraz, dzięki tobie, wiem, że spędzanie czasu na klifie to również coś pięknego. Będziemy tu często przychodzić?
-Ja bywam w tym miejscu niemal codziennie. A czemu mówisz „my“? 
-Bo... Mimo że nie chcę zdradzić ci, Harytio kochana, moich sekretów, spodobałaś mi się, jesteś bardzo fajnym wilkiem, myślę, że mogłybyśmy się w przyszłości zaprzyjaźnić. A wiesz... Nie powiedziałam czegoś ważnego...
-Czego? Mam nadzieję, ze to nic złego! Mów szybko! No, na co czekasz?!
-Nie wiem, czy to według ciebie coś złego, wiele wilków ma takie moce.
-Ale jakie?
-Potrafię przewidywać przyszłość i zmieniać się w inne zwierzęta albo wilki.
-No proszę. Chyba nadajesz się do naszej watahy. Zaskoczyłaś mnie tymi zdolnościami. Ja też posiadam pewne moce, o których niedługo ci opowiem. Albo dowiesz się od innych członków watahy. A właśnie, idziemy do nich ?
-Może pójdziemy coś upolować? Zgłodniałam, dawno nie miałam świeżego mięsa w pysku. Zgadzasz się, Harytio?
 
----dokończ, Harytio----

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz