wtorek, 5 lutego 2013

Od Jackie - CD historii Gen'a


- Jesteś paskudny! - powiedziała z uśmiechem. Ulżyło jej. Szła sobie powoli u jego boku. Ledwo chodził.. raz zachwiał się i musiała go przytrzymać.. Chwyciła za spodnie.. nogawka zatrzeszczała i po chwili została jej w zębach. 
- Ups.. - mruknęła. - Teraz wyglądasz jak zaatakowany przez jamnika. - wyszczerzyła kły w uśmiechu. 
- To moje ostatnie spodnie.. - Gen nie był zadowolony..
Szli przez chwilę w milczeniu, a Gen mocno się nad czymś zastanawiał. Po chwili rzekł ze śmiechem :
- Masz rację, wyglądam jak zaatakowany przez przerośniętego jamnika! - spojrzał na nią wymownie, a ona udała oburzoną.
- Mówisz o mnie? - spytała ze śmiechem.. 
- Możliwe. 
Po kilka minutach dotarli do groty Jackie, która była położona z brzegu... Gen był wykończony i ledwo chodził. Odprowadziła go do jego jaskini. Jackie zauważyła, ze cały czas obserwował łuskę, która kołysała się na jej szyi. Doszli i już mieli się rozejść, gdy Jackie wpadło coś do głowy.. 
- Słuchaj.. Tyle wycierpiałeś przez tą malutką łuskę.. chcesz ją? 
- Nie.. jest dla ciebie za dużo warta.. rozszarpałaś mi przez nią pierś i ramię. - opuściła uszy na te słowa.
- Tak, ale ja mam całą resztę. Weź ją, jeśli chcesz.. 
Gen zastanawiał się przez chwilę, po czym odparł: 

<co powiedziałeś, Gen?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz