sobota, 13 kwietnia 2013

Od Lexer'a do Leny CD ,,Nowa znajomość'' '

-Lexer?
-O Lena nie śpisz? Przecież jest sierotek nocy. Połóż się jeszcze ja popilnuję. - powiedział z przygnębiony Lexer
-Nie chce mi się już spać. Wiesz mam teraz chwilkę do porozmawiania to możesz mi powiedzieć czemu jesteś taki smutny?- spytała Lena
-Ah długo by opowiadać.
-Mamy dużo czasu a ja lubię słuchać. - uśmiechnęła się
-Więc tak. Jak dołączyłem do tej watahy do było mi naprawdę dobrze. Wszyscy mili i Alfa...
-Co Alfa?
-Kurcze jak ona mnie zmieniła.
-Przyjaciółka?
-Na początku tak póżniej nawet coś więcej. Więcej co było jak sen ... piękne, prawie nie realne i krótkie.- westchnął Lexer
-Krótkie? Co się stało?
-Sam nie wiem. Obojgu było nam dobrze. Potem nagle przestała ze mną gadać, zaczęła mnie unikać aż w końcu pewnego dnia z niewiadomej przyczyny rzuciła mnie.
-Czujesz coś do niej?
-Szczerze sam już nie wiem. Nie wiem co myśleć na ten temat.
Rozmowa z Leną trwała cało noc. Nastał świt więc wyruszyliśmy z dalszą drogę. Po południu dotarliśmy do watahy. Ledwie co się pokazaliśmy usłyszałem wołanie:
-Lexer. Lexer gdzieś ty był brachu jeden. - powiedział Furej
-Eeee tu i tam. - odparłem
-Witaj Lexer.Gdzieś ty się podziewał?- powiedział Santer
-Ooo Lexer, a to co za dama kasanowo jedna.- zaśmiał się Furej
-Lena nowa znajoma.
-Hejka wszystkim. - zawstydziła się
-Tak znajoma (szepnął do ucha Lexer'a) Witaj Lena Furej jestem całuje łapki.
-Furej możesz oprowadzić Lenę ja muszę z Santerem pogadać- powiedział Lexer
-Ależ naturalnie. Pani pozwoli.
-Tylko uważaj gryzie!
-Wryyy - zaśmiała się Lena
Kiedy Furej i Lena odeszli Lexer zapytał Santera:
-Co tam u Harytii?
===============================
Santer

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz