Zdziwiłam się, po chwili powiedziałam:
-Jak chcesz możesz zostać w naszej watasze.
Poszłam na polanę i się położyłam, myślałam czy Lexer się jeszcze kiedykolwiek odezwie.W końcu tyle złego wyrządziłam nie powinnam tak robić.Ale co było to było.Zaczęłam szukać Lexera ale nigdzie go nie widziałam żaden wilk też nie wiedział go.
-Może poszedł z Leną przecież jej też nie widziałam...-Pomyślałam.
Chodziłam po terenach szukając ich obu.Zmęczyłam się a w pobliżu był wodospad, poszłam się napić.Tam zobaczyłam Lenę z Lexerem.Oni się obrócili i...
----I co?Lena, Lexer dokończycie?----
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz